Finał I Międzyszkolnego Turnieju w Counter-Strike: Global Offensive
Bitewny kurz już opadł, a widownia opustoszała, jeno w pustych ścianach szkolnej auli zdaje się słyszeć odbijający się głuchym echem pogłos czwartkowych emocji. To wyraźny znak, że nasz pierwszy e-sportowy projekt, wyłoniwszy długo wyczekiwanych zwycięzców przeszedł już do historii. Jego droga do (jak skromnie sądzimy) spektakularnego zakończenia była długa i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pomimo naprawdę niewielkiego grona osób zaangażowanych stricte w organizacje, przy tak stosunkowo dużej skali projektu, nie tylko pod względem technicznym, jak i organizacyjnym, wierzymy, że efekt końcowy wywarł pozytywne wrażenie.
E-sport z impetem debiutował w naszej szkole i mimo, że dla wielu może to być nie do końca zrozumiałe, czy oczywiste, to takim rodzajem rywalizacji żyje współczesny świat. Dla jednych zabawa, dla innych niepotrzebne „banialuki”, a dla tych którzy zorientowali się zawczasu – ogromny, wielomilionowy biznes i przyszłość branży rozrywkowej. Elektroniczna rozrywka już dawno przegoniła pod względem finansowym chociażby przemysł filmowy, a topowe produkcje przynoszą zyski liczone w miliardach dolarów (sic!). E-sportowe zmagania przyciągają rzesze widzów, zawodowi gracze mają status gwiazd, zarabiając ogromne sumy i już teraz przewiduje się, że każda większa marka będzie w niedalekiej przyszłości mieć swojego ambasadora, właśnie zawodowego gracza. Najsłynniejsze kluby piłkarskie wykupują drużyny graczy, te zaś organizowane są na kształt sportowych zespołów z trenerami, psychologami, dietetykami, menadżerami, czy swoimi siedzibami ze specjalnie przystosowanymi pomieszczeniami do treningów, a nawet siłownią. Rozgrywane w marcu tego roku w Katowicach Mistrzostwa Świata Intel Extreme Masters – właśnie w Counter-Strike: Global Offensive zapełniły katowicki Spodek do ostatniego miejsca, a zwycięska drużyna zainkasowała 250.00 USD. Rozgrywający się w tym samym czasie finał gry Starcraft 2 wzbogacił zwycięzcę (jednego gracza w tym wypadku) o kwotę 500.000 USD. Jako przykład mogę tylko podać, że zawodnicy musza wykazać się iście nadludzkim refleksem, mistrzowską znajomością gry i jej mechaniki, pancerną odpornością psychiczną i niesamowitym skupieniem w każdej sekundzie gry. Według statystyk zawodnicy Starcraft 2, podczas kilkugodzinnych zmagań muszą podejmować około 30 decyzji na sekundę, wykonując w tym czasie nawet kilkanaście akcji, ciągle zmieniając strategię i dostosowując się do działań lub przewidywanych pułapek przeciwnika. Nawet jeden błąd w dłuższej perspektywie jest w stanie zaważyć na losach całego starcia.
Sam pomysł organizacji pierwszego w naszej szkole e-sportowego turnieju był inicjatywą uczniów. Faza eliminacji grupowej trwała od stycznia do początku kwietnia. Brały w niej udział pięcioosobowe zespoły uczniów nie tylko z ZSHT, ale także z Gimnazjum nr 2 w Zakopanem oraz z Gimnazjum w Poroninie. Do etapu końcowego przeszły cztery zwycięskie zespoły, które miały się ze sobą zmierzyć w czasie wielkiego finału organizowanego w naszej szkole. W międzyczasie trwały usilne poszukiwania potencjalnego sponsora i partnera całego wydarzenia. Po licznych próbach i wykorzystaniu tajnej broni opiekuna turnieju (w postaci niezrównanego uroku osobistego ;-P) udało się coś, co na początku wydawało się wręcz nieprawdopodobne – zwrócić na siebie uwagę jednej z największych firm produkujących sprzęt dla graczy – Razer. Po długich negocjacjach z zachodnioeuropejskim oddziałem firmy (mieszczącym się w Hamburgu), pomimo ogromnej liczby turniejów które Razer wspiera na całym świecie, zgodzili się objąć patronatem nasze pierwsze tego typu przedsięwzięcie. Efektem było ogromne pudło wypełnione gadżetami i nagrodami zarówno dla zawodników, jak i samych widzów.
Dzień 26 kwietnia stał w naszej szkole pod znakiem wirtualnych zmagań i prawdziwych emocji. Aula szkolna cały dzień wypełniona była klasami licznie i nadzwyczaj żywiołowo kibicującymi swoim pretendentom, którzy zasypywali się gradem wszelkiej maści (a raczej tekstur) kul. Poligonowe łuski dźwięcznie odbijały się od posadzek wybranych przez kapitanów map, a piksel ścielił się gęsto. Stające naprzeciw siebie drużyny walczyły ze sobą zdalnie będąc w bezpiecznej odległości od siebie w salach 103 i 206. Pozwoliło to zawodnikom na swobodny przepływ informacji bez niebezpieczeństwa zdradzenia przeciwnikom swojej strategii, a nam na zapewnienie, że pomimo ogromnych emocji rywalizacja ograniczy się jedynie do wirtualnej areny ;-P Całe wydarzenie na bieżąco komentowała dwójka naszych wspaniałych prowadzących, za plecami których cały sztab techniczny dwoił się i troił, aby z naszej małej, szkolnej sceny stworzyć iście profesjonalne studio telewizyjne. Naprawdę świetny efekt ich prac można było podziwiać na żywo w czasie transmisji na kanale Robotyka ZSHT.
Nadszedł ten moment, gdy przy szalejącej widowni ostatni frag wyłonił zwycięzców:
I miejsce – Team Karakany (ZSHT):
Marcin Galica – 3TI
Andrzej Łacek – 3ZA
Kamil Niemiec – 3ZA
Mateusz Ferenczak – 3ZA
Kacper Węgrzyn – 3ZA
II miejsce – Team4Gaming (ZSHT):
Jordan Lazarev – 1TE
Krzysztof Bulańda – 1TE
Konrad Śniego – 1TE
Marek Jarząbek – 1TI
Maciej Saletra – 1T
III miejsce – HeadSzopGamin (ZSHT):
Jacek Żelechowski – 1TI
Jan Świder – 1TI
Tomasz Michniak – 1TI
Rafał Kula – 1TI
Krystian Dróżdż – 2TI
IV miejsce – Entry Team (Gimnazjum nr 2):
Michał Kassowski – 3B
Wojciech Dulanski – 3A
Kamil Jaszewski – 3C
Bartłomiej Stachon – 3A
Stanisław Dziubas – 3A
Na zawodników czekały nie tylko nagrody ufundowane przez firmę Razer, ale także przez Radę Szkoły. To jednak nie wszystko, gdyż zgadnie z obietnicą przygotowaliśmy na sam koniec razem z naszym sponsorem niespodziankę – loterię dla naszych wytrwałych widzów. Wśród kibicujących tego dnia uczniów rozlosowaliśmy pamiątkowe fanty od Razera, a także nagrody główne czyli markową torbę (Razer Messenger Bag), a także pada do Xboxa 360 (Razer Sabertooth).
Na koniec chciałbym podziękować wszystkim tym, bez których całe wydarzenie nigdy by się nie odbyło i którzy dzielnie zwalczali wszystkie problemy techniczne z szybkością większą, niż się one pojawiały:
– Daniel Pawlikowski (1TI) – pomysłodawca, główny organizator i komentator
– Mateusz Majewski (3TI) – realizator, montażysta, jednoosobowe studio telewizyjne i technik-magik 🙂
a także wszystkim zaangażowanym w pomoc techniczną w dniu finałów:
– Jakub Bobak (3T) – komentator
– Krystian Gąsienica (3E) – projekt dyplomów
– Jarosław Myjak (3TI)
– Krzysztof Wojciechowski (3TI)
– Jakub Młynarczyk (1TI)
oraz oczywiście Panu Dyrektorowi Zdzisławowi Króżlowi za zielone światło dla naszego projektu, firmie Razer za zaufanie i wszystkim życzliwym osobom, na których wsparcie i wyrozumiałość nasz zespół mógł liczyć.
Dziękujemy wszystkim za wspaniałe e-sportowe emocje i zapraszamy do obejrzenia zapisu z transmisji naszego wydarzenia na kanale Robotyka ZSHT:
Opiekun turnieju
Adrian Zając