Z ZAKOPANEGO PRZEZ SANDOMIERZ, KAZIMIERZ I WARSZAWĘ DO … RAJU
Jak co roku, i tym razem wycieczka, zorganizowana przez opiekunki Spółdzielni Uczniowskiej Winien-Ma, panie prof. D. Larkowską i M. Michalską dla ekipy spółdzielców była rewelacyjna! Tradycyjnie też odbyliśmy ją autokarem firmy BRON-STAR , w dniach 21-25 października 2019 roku.
Pierwszy punkt naszej wędrówki – Sandomierz – zobaczyliśmy nie tylko oczyma serialowego Ojca Mateusza. Udało się nam przejść podziemnymi korytarzami, służącymi kiedyś za magazyny towarów, z wieży widokowej zobaczyć Wisłę, okoliczne kościoły, rynek z kotwicą i ratuszem czy balansującego młodzieńca. Przeszliśmy też korzennym wąwozem, podziwiając cuda natury i piękne kolory jesieni.
Dalej na naszej trasie znajdował się Kazimierz Dolny – miasto urokliwie położone na wzgórzach i pagórkach, których pokonanie aplikacja obliczyła na niemal 50 pięter! Obejrzeliśmy zatem ruiny zamku, wspięliśmy się na Górę 3 Krzyży, podziwialiśmy żydowskie bożnice i niezliczoną ilość tradycyjnych kazimierskich kogutów, a nawet pomnik kundelka J
Nocleg w pensjonacie Basieńka 2, poprzedzony pyszną kolacją, a dla niektórych jeszcze kąpielą w basenie i zamówioną pizzą, pozwolił zregenerować siły, bo nazajutrz czekała na nas stolica!
Kolejne dwa dni spędziliśmy, poznając zabytki i atrakcje Warszawy. Spacer po Starówce, pomniki powstańców, walczących o miasto podczas II wojny światowej, Zamek Królewski, Kolumna Zygmunta, warszawska Syrenka czy najkrótsza ulica… to jeszcze nie wszystko! Z wysokości 30 piętra Pałacu Kultury i Nauki obejrzeliśmy stolicę, a po pysznym obiedzie w Centrum Nauki Kopernik odkrywaliśmy niezwykłe zjawiska różnych dziedzin nauki. Ogrody i Pałac w Wilanowie oraz królewskie Łazienki oglądaliśmy poprzez gęstą mgłę. Udało nam się też być w Muzeum Powstania Warszawskiego, a wieczorem obejrzeć pokaz świateł w ogrodach Pałacu w Wilanowie.
Czwartek rozpoczęliśmy sportowo – odwiedzając narodowy stadion PGE. Następnie udaliśmy się do Raju… jaskini położonej blisko Kielc, gdzie można podziwiać twory natury sprzed tysięcy lat – stalaktyty, stalagmity i stalagnaty. Po ostatnim już wspólnym posiłku udaliśmy się w powrotną drogę do Zakopanego.
Wycieczka dostarczyła wielu zabawnych, wzruszających i zaskakujących przeżyć, co widać na niektórych zdjęciach i na pewno będziemy do nich wracać we wspomnieniach!